W związku z tym, że spadki na giełdach zawsze są dobre, aby zrobić porządki pozbywając się spółek przeciętnych lub tych z których obecnie rezygnujemy sprzedałem m.in.
- 3M - 3M to bardzo duże rozczarowanie i przyznam się, że oczekiwałem większej stabilności po tej spółce. Obecnie spółka co prawda utrzymuje tradycję rosnącej dywidendy i ciężko mi od niej oczekiwać upadku, to jednak ze względu na obecne problemy i niezadowolenie z wyników finansowych postanowiłem się ich pozbyć z portfela. Myślę, że tak jak w przypadku spółki Johnson & Johnson spółka sobie poradzi i wypłaci jeszcze wiele dywidend ale co i jak będzie, to czas pokaże. Nie mogę wykluczyć, że 3M kiedyś wróci do mojego portfela ale obecnie tego nie widzę. Oprócz tego nie mam już m.in. AT & T, Empire State Realty Trust, Palantir, CD Projekt i innych, a moje portfolio liczy tylko 86 spółek. Z CD Projekt wyszedłem z zyskiem jakiś czas temu, z innych spółek wyszedłem ze stratą. Ogólnie strata, którą poniosłem w ogóle mi nie przeszkadza, ponieważ w pierwszym dniu gdy publicznie wiadomo było o problemach SVB całą posiadaną gotówką uciekłem do Microstrategy (jako odpowiednika Bitcoina), dzięki czemu zyskiem na tej transakcji nadrobiłem wszystkie straty na wspomnianych (wymienionych i niewymienionych) spółkach. Oprócz tego otrzymałem dywidendy, które też zamortyzowały daną stratę. Potem też dokupowałem Microstrategy, jednak już po wyższych cenach. Obecnie Microstrategy stanowi 7% wszystkich moich aktywów. Jednak ten udział spada, ponieważ zrealizowałem część zysku na tej transakcji. Obecna sytuacja rynkowa jest idealna, aby zrobić porządki pozbywając się tych spółek, z których nie jesteśmy zadowoleni. Możliwe, że wrócę do CDR oraz PLTR za jakiś czas. Nie wyszedłem z żadnego banku oraz instytucji finansowej, którą posiadam w portfelu, ponieważ wszystkie te instytucje są stabilne i nie widzę żadnego zagrożenia w ich posiadaniu. Wręcz przeciwnie, choć mamy poważny problem z sektorem bankowym (SVB, Credit Suisse, Deutsche Bank), to ja z moimi bankami czuję się bezpiecznie. Tym bardziej, że niedawno wyszedłem z HSBC oraz Standard Chartered, więc udział banków w moim portfolio się zmniejszył.
Michael Saylor Update on the Crypto + Bitcoin Markets and Current Headwinds
W maju otrzymam dywidendę od Swire Pacific i prawdopodobnie dołożę nowe środki i do mojego portfela dołączy nowa spółka z Hong Kongu, czyli Nissin Foods Hong Kong Nissin Foods HK choć notowane jest na giełdzie w HK, to dominującym akcjonariuszem (ponad 70% udziałów) jest japoński producent dań instant Nissin Foods. W akcjonariacie Nissin Foods (Japan) znajdziemy m.in. Mitsubishi Corporation. Spółka (z HK) płaci dywidendę na poziomie ok 2-2,5% rocznie, jednak dywidenda jest rosnąca, a jej wyniki mnie zadowalają. Choć zapewne nie jest to spółka, w którą chciałby zainwestować przeciętny inwestor. Nissin Foods HK prowadzi działalność w Chinach Kontynentalnych oraz Hong Kongu. Oprócz tego pod koniec marca/na początku kwietnia dokupię nową spółkę gamingową z Japonii, a do mojego snowballa w USD planuję dokupić więcej Microsoftu. Nie wiem czy mi się to uda zrobić do czerwca, jednak jeśli kurs akcji będzie interesujący, to prawdopodobnie dokupię Toyota Motor Corp. do mojego snowballa w JPY.